Aborcja.

MagicShe

ja także.

tysiaaa

Ja jestem za aborcją tylko w bardzo wyjątkowych przypadkach.

O.

czyli jakich??

tysiaaa

No ajk zgwałcą np. taka dziewczynę ok.13-14 lat i zajdzie w ciążę. No czym ona zawinił? Założmy że sie ubiera normalnie, nie ku*wi się no to znaczy że się o to nie prosiła. . . W takich wypadkach można isć do lekarza i poprosić o taką tabletkę (72 godz. po stosunku) i wtedy chyba nie zchodzi się w ciążę. Przynajmniej tak czytałam.

Dorine x__X

No w takim przypadku to i ja jestem za..

Citzen

A ja jestem za aborcją i przeciw ustawie, która jej zabrania.
Jak ktoś wspomniał gdzieś w wypowiedzi wyżej, nienarodzone dziecko to część organizmu matki i ona ma prawo decydować, co chce z tą częścią zrobić. Może żadna z was by się na to nie zdecydowała, może ja też nie, ale są osoby, które by się tego podjęły. I to jest kwestia ich własnego sumienia, a nie jakiejśtam ustawy. W sumie, jeśli bardzo będą tego chciały, to i tak wyjadą za granicę albo zrobią to nielegalnie w jakimś obskurnym szpitalu.
Czasem dla dziecka zdecydowanie lepiej jest, aby się nie urodziło w ogóle. Jeśli przez całe życie ma być niekochane i popychane z kąta w kąt, to w końcu samo odbierze sobie życie, na dodatek wcześniej naje się sporo cierpienia. Dom dziecka? Niezbyt dobra opcja. Co prawda małe dziecko tego nie odczuje, ale gdy tylko dorośnie, zaczną się problemy... Przede wszystkim z własną osobowością, jak to dzieciaki bez rodziców.

Honey.