Forum www.defiant.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Wiara i kościół.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.defiant.fora.pl Strona Główna -> Prawdziwe życie.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tiny



Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 16:42, 12 Lip 2008    Temat postu:

[quote="Citzen"]
adzia646 napisał:
A skąd by było tyle cudów na Ziemki?
Nie chce Cie przekonywać do tego abyś uwierzyła, pisze tylko to no myślę.


A masz jakieś dowody na te domniemane "cudy"?
Nie ma materialnych dowodów na istnienie Boga, ani nie ma materialnych dowodów na to, że ktoś tej całej biblii nie zmyślił i teraz byłby z siebie dumny, że miliony ludzi na całym świecie wierzą w jego bajeczkę.
Ksiądz miał rację - to jest tylko kwestia wiary. Bóg istnieje dla osób, które w niego wierzą, a nie istnieje dla tych, którzy mówią, że go nie ma.[/quote

Słyszałyście historię o :
Miała matka syna, który był sobie chory. Rodzina baardzo wierzyla i się modliła, ale... umarł. Matka powiedziała, że nie pozwoli by odszedł i obiecała,że ie wyjdzie z synem z kościoła dopóki Bóg go ie wskrzesi i... wskrzesił go.
Kolejne:
Objawienia w Gietrzwałdzie. Liczone w setkach.
Wiele jest, ale te jakoś mam w głowie Wink Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Infira
Przyjaciel DF.


Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 16:52, 12 Lip 2008    Temat postu:

No tak...
ale to nie jest 100% powód że Bóg istnieje. Bo to mógł być przypadek przecież?
Ja w Boga wierze i wiem że te cudy to jego czyny Smile A to co napisałam powyżej jest raczej widzenie osoby niewierzącej, czyli nie mnie...


Ostatnio zmieniony przez Infira dnia Sob 16:53, 12 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Citzen



Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:44, 12 Lip 2008    Temat postu:

Wyobraźnia jest żadnym dowodem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tiny



Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 6:54, 13 Lip 2008    Temat postu:

A skąd wzięło się Pismo Święte? Wielu ludzi pisało o jednych historiach z życia (Mowa o ewangelistach) Jezusa. To nie może być przypadek. W każdej Ewangelii jest opisane wiele podobnych niemalże takich samych historii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Infira
Przyjaciel DF.


Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 7:22, 13 Lip 2008    Temat postu:

Citzen napisał:
Wyobraźnia jest żadnym dowodem.

Dla niewierzącego wyobraźnia nie jest dowodem, a dla wierzącego jest.
Nie mam zamiaru przekonywać Cię w jaki kolwiek sposób że Bóg istnieje. Ja wierze, a w to co Ty wierzysz... to nie mój interes.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MagicShe
Przyjaciel DF.


Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 8:03, 13 Lip 2008    Temat postu:

[quote="Tiny"]
Citzen napisał:
adzia646 napisał:
A skąd by było tyle cudów na Ziemki?
Nie chce Cie przekonywać do tego abyś uwierzyła, pisze tylko to no myślę.


A masz jakieś dowody na te domniemane "cudy"?
Nie ma materialnych dowodów na istnienie Boga, ani nie ma materialnych dowodów na to, że ktoś tej całej biblii nie zmyślił i teraz byłby z siebie dumny, że miliony ludzi na całym świecie wierzą w jego bajeczkę.
Ksiądz miał rację - to jest tylko kwestia wiary. Bóg istnieje dla osób, które w niego wierzą, a nie istnieje dla tych, którzy mówią, że go nie ma.[/quote

Słyszałyście historię o :
Miała matka syna, który był sobie chory. Rodzina baardzo wierzyla i się modliła, ale... umarł. Matka powiedziała, że nie pozwoli by odszedł i obiecała,że ie wyjdzie z synem z kościoła dopóki Bóg go ie wskrzesi i... wskrzesił go.
Kolejne:
Objawienia w Gietrzwałdzie. Liczone w setkach.
Wiele jest, ale te jakoś mam w głowie Wink Rolling Eyes


Wierzę w Boga, ale nadal nie ma takich prawdziwych dowodów na jego istnienie. Ale skoro był to był i trzeba w to wierzyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Infira
Przyjaciel DF.


Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 8:05, 13 Lip 2008    Temat postu:

MagicShe, nic nie trzeba...
Kto chce wierzy, kto nie chce nie.
Ja poraz kolejny powtórzę, że wierze w Boga!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Citzen



Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:00, 13 Lip 2008    Temat postu:

Tiny napisał:
Słyszałyście historię o :
Miała matka syna, który był sobie chory. Rodzina baardzo wierzyla i się modliła, ale... umarł. Matka powiedziała, że nie pozwoli by odszedł i obiecała,że ie wyjdzie z synem z kościoła dopóki Bóg go ie wskrzesi i... wskrzesił go.
Kolejne:
Objawienia w Gietrzwałdzie. Liczone w setkach.
Wiele jest, ale te jakoś mam w głowie


Byłaś, widziałaś? Może to zmyślili.
W objawienia wierzę i nie wierzę, zależy od tego, jak bardzo odbiegają od abstrakcji.

Tiny napisał:
A skąd wzięło się Pismo Święte? Wielu ludzi pisało o jednych historiach z życia (Mowa o ewangelistach) Jezusa. To nie może być przypadek. W każdej Ewangelii jest opisane wiele podobnych niemalże takich samych historii.


Pismo Święte to coś, w co wątpię najbardziej, nie licząc spowiedzi i kościelnych "modlitw" (wyuczonych formułek, domniemanych "rozmów z Bogiem"). Dlaczego? Sama właściwie nie wiem. Wolałabym zobaczyć czarno na białym, że nie stworzył tego jeden człowiek o tysiącu podpisów ani jakaś rodzina, która przekazywała z pokolenia na pokolenie instrukcje, co do dalszych losów ich "bohaterów".

adzia646 napisał:
Dla niewierzącego wyobraźnia nie jest dowodem, a dla wierzącego jest.


Dla obu nie jest, bo nie może stanowić rzeczowego dowodu. Wierzący wierzy. Jemu nie potrzebne są żadne dowody.

MagicShe napisał:
Wierzę w Boga, ale nadal nie ma takich prawdziwych dowodów na jego istnienie. Ale skoro był to był i trzeba w to wierzyć.


Stanowczo popieram. W coś trzeba wierzyć.
Jestem zdania, że wszystkie religie tak naprawdę czczą jednego Boga (nie licząc tych politeistycznych, czyli wierzących w wielu Bogów, tego jeszcze nie rozszyfrowałam), więc nawet jeśli zmieniłabym religię, nie zmieniłabym Boga. Wiele razy zastanawiałam się nad zmianą wiary (z racji Kościoła, któremu nie dowierzam)... A Wy co o tym myślicie?


Ostatnio zmieniony przez Citzen dnia Nie 21:01, 13 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tiny



Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 7:52, 14 Lip 2008    Temat postu:

Nie byłam, nie widziałam, ale uwierzyłam, nie jeden raz mi pomógł i po prostu wierze:P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Infira
Przyjaciel DF.


Dołączył: 25 Cze 2008
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 8:32, 14 Lip 2008    Temat postu:

Ja już nie będę tego komentować : ]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Citzen



Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:00, 14 Lip 2008    Temat postu:

Jeśli sobie wmawiasz, że istnieje i że Ci pomaga, to to się dzieje. Magia podświadomości.
Co nie znaczy, że nie wierzę. W końcu to On podarował nam podświadomość i umysł, czyż nie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Honey.
Nimfomanka. ®


Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 637
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Niebo grzechem usłane.

PostWysłany: Wto 10:00, 15 Lip 2008    Temat postu:

Tiny napisał:
A skąd wzięło się Pismo Święte? Wielu ludzi pisało o jednych historiach z życia (Mowa o ewangelistach) Jezusa. To nie może być przypadek. W każdej Ewangelii jest opisane wiele podobnych niemalże takich samych historii.


Skarbie, Pismo Swiete, to jak dla mnie jedna wielka sciema.
Widac, ze nie znasz hisotrii i przebiegu jego powstawania.
Wszystkie te historie byly przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Dlatego wiadome jest, ze to stek bzdur.
Taka legenda z ZIARNKIEM prawdy.
Bo kto jest wstanie zapamietac wszystko dokladnie ?
Wielu ludzi nie pisalo o tym, tylko zgapialo !

A co do cudow itd ...
To sprawa wiary.
Jesli ktos wierzy w Boga, wierzy takze w to, co uczynil.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Citzen



Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:46, 15 Lip 2008    Temat postu:

Jeśli się uprzeć, to można wziąć Pismo Święte jako jedną wielką metaforę. Wtedy wszystko zaczyna nabierać sensu. Jeśli jednak zamierzamy upierać się, że to wszystko miało miejsce naprawdę, bez wiary się nie obejdzie.

A ja wciąż bardziej zawierzam nieograniczonej mocy ludzkiej podświadomości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MagicShe
Przyjaciel DF.


Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 6:21, 16 Lip 2008    Temat postu:

Hm.. ciekawe. Ten kto wierzy w Boga powinien wierzyć w Pismo Święte?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Citzen



Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 23:01, 16 Lip 2008    Temat postu:

Wierzę w Boga, nie wierzę w Pismo. Wystarczy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.defiant.fora.pl Strona Główna -> Prawdziwe życie. Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin